Nikola Kucharska: Jak to działa. Budowle. Nasza Księgarnia, Warszawa 2019 – pisze Izabela Mikrut.
Nikola Kucharska opowiada najmłodszym, na czym polega zawód architekta, ale żeby nie zanudzić monotonią, w swoim picture booku skupia się na wielu aspektach tworzenia domów i osiedli. Zaczyna od wyjaśnienia, jak powstaje dom, co dzieje się na placu budowy i jakie sprzęty można tam obejrzeć, omawia projekt (plan architektoniczny domu), ale też etapy budowy. Żeby uzupełnić wiedzę dzieci, przedstawia wybrane domy z różnych stron świata (jest tu igloo, dom na palach, trullo, manyatta czy dom torfowy, więc i dorośli odbiorcy czasami będą mogli się czegoś dowiedzieć).
Opowieść o domach wzbogaca Kucharska jeszcze o ciekawostki: mikrodom, Dom nad Wodospadem, loft czy dom czajnik. W dalszej kolejności zajmuje się budynkami znanymi odbiorcom najczęściej – czyli blokami oraz tymi, które przechodzą do historii – kamienicami z ich tradycyjną hierarchią. To literacka podróż w czasie, bo dzieci nie mają możliwości poznawania zasad funkcjonowania kamienic. Dalej już uzupełnienia: świątynie z różnych stron świata, ciekawe budowle, teatry itp., miejsca, które warto zobaczyć i które się wyróżniają, a do tego zawody dla tych maluchów, które chciałyby w przyszłości związać swoje losy z projektowaniem. Tematów wiele, wszystkie przedstawione skrótowo i trafnie, tak, żeby czytelnicy mogli przyswoić sobie wiadomości, zapamiętać i jeszcze zastanowić się, czy na pewno chcieliby pracować w określonym zawodzie. Ważny jest i fakt, że dzieci mogą dzięki takiej publikacji obserwować najbliższe otoczenie: jeśli ktoś akurat planuje budowę domu lub rozbudowę – może posłużyć się tomikiem, by wyjaśnić pociechom kolejne etapy pracy. Nie ulega poza tym wątpliwości, że każdy maluch zachwyca się pojazdami na placu budowy, tutaj zobaczy, do czego są potrzebne.
Nikola Kucharska przygotowuje do lektury dzięki Klarze i Karolkowi – oraz ich dziadkowi. Sympatyczna rodzinka pojawia się na rozkładówkach komiksowo-wyszukiwankowych i nadaje dynamiki całości. Klara ma być też autorką notatek, które prowadzą najmłodszych przez specyfikę zawodu; to urozmaicenie graficzne, a i zaproszenie do lektury – ciekawiej sprawdza się podpisy do rysunków niż zwykły tekst. Na stronach, na których autorka wprowadza do kolejnego rozdziału, dzieje się mnóstwo – jednocześnie. Bohaterowie wymieniają się opiniami, sprawdzają, co kto robi, wypytują, zachowują się jak typowe dzieci – rozbudzając ciekawość.
Część rozkładówek to typowe obrazkowe definicje: autorka przywołuje rozmaite budowle, pokazuje je na rysunkach, a następnie w krótkim komentarzu charakteryzuje. Dzieci sporo się z tego dowiedzą, a potem mogą jeszcze pogłębiać przedstawione wiadomości – szukać samodzielnie dalszych ciekawostek. Mogą też zrozumieć, dlaczego warto podróżować. Dowiedzą się, że świat jest interesujący w swojej różnorodności. Nikola Kucharska przygląda się różnym pomysłom na mieszkania, proponuje także ilustracje „przekrojowe”, w których zajrzeć można do kolejnych pomieszczeń i sprawdzić, co robią ludzie wewnątrz. To dla najmłodszych okazja do poćwiczenia opowiadania: będą komentować, co widzą na rysunkach, lub wskazywać konkretne postacie.
„Jak to działa. Budowle” to picture book, który można wykorzystywać na różne sposoby, na pewno dostarczy maluchom wielu wrażeń – i rozwinie ich wyobraźnię.