Recenzje

Głos pokolenia

Malcolm XD: Edukacja. W.A.B., Warszawa 2020 – pisze Izabela MIkrut.

Malcolm XD to jeden z tych prześmiewców, którzy doskonale opanowali język internetu i są w stanie używać go do stworzenia większych form. O ile dwie poprzednie książki tego autora były zestawami past – czy też krótkich felietonowych zapisków – o tyle „Edukacja”, trzecia opowieść, ma już wewnętrzną powieściową strukturę i uporządkowanie, które pozwala zagłębić się w meandry relacji młodego stażysty i jego zwierzchników. Z samą edukacją Malcolm XD rozprawia się raczej szybko, co zresztą sam zaznacza. Ale ponieważ do najciekawszych stereotypów w jego wypadku należą zachowania pań z dziekanatu (zaprezentowane rewelacyjnie i poza podstawowym nurtem satyry) oraz sam kierunek studiów (do którego introwertyczny autor nie bardzo chce się przyznawać), nie można mieć pretensji, że motyw zgłębiania wiedzy niknie w przeszłości. Studia stają się bowiem dla Malolma XD trampoliną do znacznie ciekawszej przestrzeni.

Bohater rozpoczyna swoją relację tym razem od sceny równie intrygującej co kontrowersyjnej – zamierza uderzyć w zestaw uprzedzeń i wyśmiać to, co u konserwatystów najbardziej irytujące. Oto wybiera się na spotkanie, w wyniku którego dojdzie prawdopodobnie do sprzedaży Polski Żydom. W spotkaniu wezmą też udział Prezes, Korytko i Remik – oraz kilku chamów. Dlaczego w ogóle zebrało się takie towarzystwo w Pałacu Kultury, dlaczego chamy postanawiają przypuścić atak na Polaków i Żydów i co z tego wszystkiego wyniknie – do tego Malcolm XD postanawia dotrzeć za sprawą retrospekcji. Cofa się w czasie – aż do momentu, kiedy tajemnicze uderzenia paniki nie pozwalają mu chodzić na studia – i do prób odbycia praktyk studenckich w pewnej fundacji zajmującej się głównie szukaniem haków na konkurencję. Obecność człowieka z zewnątrz w fundacji to okazja do wyśmiania bezsensownych przepisów, w wyniku których pracownicy fundacji mają się gorzej niż ich podopieczni – bezdomni. Malcolm XD punktuje kolejne pomysły – a to dopiero początek jego przygód. Już wkrótce zostanie przehandlowany i zacznie odbywać staż w firmie Prezesa – a wtedy zbiór anegdot niesłychanie się rozwinie. Jak zwykle u Malcolma XD będą tu przejawy czarnego humoru i bezkompromisowa satyra, będą dowcipy puentowane wulgaryzmami (gdyby autor z nich zrezygnował, straciłyby na jakości, co powinni mieć na uwadze językowi puryści), będzie sporo zmian w akcji i pomysłów pozbawionych schematyczności. „Edukacja” to książka, która śmieszy do łez – a przy tym imponuje nieprzezroczystą narracją. Malcolm XD inspiruje się językiem internetu, a jednak dokłada do niego znacznie więcej, tworzy historie dobrej jakości. Jest to autor, który na pewno nie przepadnie w zalewie literatury rozrywkowej. Wyczulony na absurdy i na codzienne śmiesznostki, ubarwia sobie jeszcze opowieści przez sięganie po niewiarygodne doświadczenia i przerysowane scenki, wie, co zrobić, żeby podsycić klimat, a jednocześnie nie zmęczyć czytelników nadmierną brawurą. Jest „Edukacja” świetną oceną dzisiejszych czasów – chociaż przedstawioną w krzywym zwierciadle. Malcolm XD to postać, która z całego potopu autorów literatury popularnej powinna przetrwać – bo tworzy coś niezwykłego.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,