Bydgoska Opera Nova po raz pierwszy realizuje dzieło Christopha Willibalda Glucka „Orfeusz i Eurydyka” (w wersji wiedeńskiej). Premiera w sobotę, 16 listopada.
Mityczna historia Orfeusza i Eurydyki fascynowała poetów od antyku do współczesności; opisywali ją m.in. Owidiusz, Wergiliusz, Rilke, Miłosz, Herbert. Zauroczeni mitem określonym przez Herberta „liryką zadumy i mroku” ubierali go w muzykę Monteverdi, Haydn, Milhaud, Offenbach… historia muzyki liczy ponad 50 „odsłon” o śpiewającym Argonaucie.
Bydgoska Opera Nova po raz pierwszy realizuje dzieło Christopha Willibalda Glucka „Orfeusz i Eurydyka” (w wersji wiedeńskiej). Premiera w sobotę, 16 listopada.
Dobiega końca etap prób scenicznych. Robert Bondara, reżyser i choreograf tej opery, pracuje z solistami, chórem i baletem. W orkiestronie kierownik muzyczny przedstawienia, Przemysław Fiugajski z pietyzmem odtwarza dzieło wielkiej tradycji bel canta. Diana Marszałek z ekipą techniczną i plastyków czyni ostatnie poprawki scenograficzne, Martyna Kander czuwa nad detalami kostiumów. Maciej Igielski i Jagoda Chalcińska pracują nas ustawieniem świateł i projekcjami.
Próbuje potrójna obsada ról tytułowych: Łukasz Klimczak, Damian Wilma, Janusz Żak, Magdalena Czerwińska, Julia Pruszak-Kowalewska, Magdalena Stefaniak. Śpiewacy mają swych „bliźniaczych” Orfeuszy i Eurydyki, których odtwarzają tancerze: Takumi Mitsuhashi, Artem Rybalchenko, Rafał Tandek oraz tancerki: Lauren Draper, Arisa Suzuki, Marta Wróbel. Rolę Amora wykonują śpiewaczki: Agnieszka Nurzyńska, Marta Ustyniak-Babińska, Sylwia Wnuk oraz tancerki: Marta Berezowska, Mariia Nechosa.
plakat Diany Marszalek
Ewa Chałat