Bing. Czekoladowe jajka. Harperkids; Bing. Co lubi Sula. Harperkids, Warszawa 2021 – pisze Izabela Mikrut.
Dwie książeczki dla najmłodszych dzieci – tomiki, które będą służyć jako zabawki maluchom – pojawiają się w serii o króliku Bingu. Pierwszy kartonowy picture book wiąże się z nadchodzącymi świętami: ma kształt jajka i dotyczy zabawy, która coraz częściej zostaje wprowadzona na czas Wielkanocy (chociaż w samej treści nie ma skojarzeń religijnych). Drugi – to prezentacja jednej z bohaterek, bliskiej przyjaciółki królika Binga, słonicy Suli. Obie książeczki mają różne kształty, niekojarzące się z tradycyjnymi lekturami. „Czekoladowe jajka” to wersja „pisankowa”, w przypadku bajki o słonicy Suli – kształt podporządkowany jest ilustracji na okładce i nie wiąże się później z treścią książki. Tomiki pozbawione są ostrych rogów, bo dzieci mogą się takimi lekturami dodatkowo bawić, traktować je jak przedmioty do oglądania, ćwiczeń manualnych i zapoznawania się z bohaterami. Kilka kartonowych stron przynosi za każdym razem opowiastkę z puentą – więc sprawdzi się też jako tomik do czytania i do oglądania.
W „Czekoladowych jajkach” Bing i Sula przystępują do działania: wiedzą, że na placu zabaw są schowane niespodzianki dla nich. Szukają czekoladowych jajek – to dla Suli ma wielkie znaczenie, bo jej jajko jest oczywiście błyszczące, dopasowane do właścicielki. Chodzi o to, żeby niespodzianki odzwierciedlały bajkowy charakter bohaterów – jasne, że w skali minimalnej, bez rozbijania nici fabularnej – ale żeby pasowały do postaci. W „Czekoladowych jajkach” pojawia się też pewien dramat – zapewniający refleksję na temat prawdziwej przyjaźni. Z kolei w tomiku „Co lubi Sula” najważniejsze jest wyliczenie – twórcy tomiku zastanawiają się nad tym, jak najpełniej opisać słonicę, przyjaciółkę Binga. Pojawiają się tu czynności i zadania, które bohaterka bajki uwielbia, a które staną się też podstawą porozumienia z najmłodszymi – również zakochanymi w malowaniu czy dekorowaniu. Ze słonicy Suli można brać przykład, żeby zapewnić sobie rozrywkę na najbliższy czas. A ponieważ będą to czynności, które Sula lubi, spodobają się również jej małym fanom – nie ma tu mowy o zanudzaniu dzieci, liczy się ich zainteresowanie, umiejętnie podsycane.
W obu przypadkach dzieci mają do czynienia z picture bookiem opartym na postaciach z kreskówki. Rezygnuje się tu z detali tła: zwykle bohaterowie to same sylwetki w trakcie wykonywania różnych czynności, łatwiej dzięki temu skupić się na bohaterach. Jest tu kolorowo, liczą się przede wszystkim emocje podsycane jeszcze onomatopejami. Dzięki temu najmłodsi będą mogli kibicować swoim ulubionym bohaterom i bardziej przeżywać ich przygody. Nie ma tu skomplikowanych fabuł – to proste historyjki do szybkiego przeczytania maluchom, książki, które budzą ciekawość przez swój kształt. Bing i Sula to bohaterowie, którzy zawsze zyskują uznanie najmłodszych. Przeglądanie tych tomików zapewnia rozrywkę.