Recenzje

Leczenie

Ałbena Grabowska: Doktor Bogumił. Marginesy, Warszawa 2020 – pisze Izabela Mikrut.

Bogumił Korzyński bardzo kocha swoją żonę. Nie chce jej stracić. Tymczasem jest boleśnie świadomy tego, że każdy kolejny poród to zagrożenie życia nie tylko dziecka, ale i ukochanej kobiety. Do tej pory żona wydała na świat dwie córki – z wielkim trudem – jest obecnie trzeci raz w ciąży i Bogumił chciałby jakoś jej ulżyć. Wbrew biblijnej zapowiedzi o rodzeniu w bólach – która dalej wydaje się obowiązywać wśród eskulapów w dziewiętnastym wieku – Bogumił wyobraża sobie, że można zapobiec kłopotom. Chciałby zostać ginekologiem i powody osobiste są świetnym motorem działania. Jednak medycy wzbraniają się przed nowinkami: ktoś proponował zachowanie higieny i mycie rąk po przechodzeniu od sekcji zwłok do ciężarnych kobiet – i nie spotkał się z uznaniem – ktoś inny protestuje przeciwko wykonywaniu cesarskiego cięcia, nie jest to „boski” sposób wydawania na świat dzieci. W niedalekiej przeszłości pewien dentysta znalazł też metodę uśmierzania bólu: przekonał się, że ludzie pod wpływem eteru nie zwracają uwagi nawet na poważne rany. Tyle tylko, że nikt nie podjął tematu i eter nie przyjął się jako środek znieczulający. Bogumił myśli o wykorzystaniu tego zagadnienia. Zresztą – przez cały czas się uczy i dokształca. Wybiera się na pokazowe operacje, szuka kontaktu z najlepszymi medykami, próbuje podejmować dialog albo – zostać asystentem, żeby móc pogłębiać swoją wiedzę i jednocześnie przybliżać się do własnego celu.

„Doktor Bogumił” to powieść Ałbeny Grabowskiej w cyklu „Uczniowie Hippokratesa” – istnieje szansa, że to początek wielkiej serii. Spotka się ta autorka z uznaniem na rynku wydawniczym, bo trafia w odpowiedni temat, a do tego radzi sobie bezbłędnie z wielką formą. Inspiracją mogła być moda na reportaże medyczne i historyczne reportaże medyczne. Kolejni autorzy sięgali do przeszłości i do horrorów oraz ciekawostek związanych z postępem medycyny (i zacofaniem niektórych), żeby pokazać czytelnikom, jak wielkie mają szczęście, że żyją w czasach, w których aseptyka i dostęp do szczepionek są powszechne, a lekarze nie kierują się „nakazami boskimi”, a nauką. Grabowska szuka w temacie zagadnień wstrząsających i ekstremalnych. Pozwala czytelnikom poznawać historię przemian w medycynie, naświetla niektóre wydarzenia i pokazuje momenty przełomowe. Prezentuje poszczególnych bohaterów – lekarzy i szarlatanów – żeby wyeksponować temat. Nie jest to przecież typowa obyczajówka, a książka wypełniona ciekawostkami. To lektura w sam raz dla odbiorców, którzy znudzili się standardowymi obyczajówkami i potrzebują więcej wiadomości. Wprawdzie sceny z medycznych operacji bywają mocno turpistyczne, jednak to książka, która kusi. Cieszy sposób wykonania: monumentalna powieść doskonale się sprawdzi, wykorzystuje mody na rynku, ale też i rzetelną wiedzę. Pokazuje odbiorcom przemiany w leczeniu. Autorka uwodzi swoim pomysłem na narrację, umiejętnością przekazywania silnych emocji i odejściem od schematów fabularnych. To powieść wyjątkowa – cenna i atrakcyjna dla różnych grup czytelników.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,