Recenzje

Miłość do zwierząt

Clive Wynne: Pies jest miłością. Marginesy, Warszawa 2020 – pisze Izabela Mikrut.

Clive Wynne jest psim behawiorystą – prowadzi badania dotyczące zachowań psów i w tomie „Pies jest miłością” opowiada czytelnikom, jak – naukowo – doszedł do wniosku, że „istotą psa jest miłość”. Żaden psiarz nie będzie miał wątpliwości co do takiego postawienia sprawy, sceptyków jednak trzeba jakoś przekonać i Wynne bierze się do tego z zaangażowaniem. Zależy mu na tym, żeby unikać osobistych wynurzeń i antropomorfizowania psich przyjaciół – z uwagi na odczytywane w ich zachowaniach emocje – ale mimo przechodzenia do stylu popularnonaukowego, nie da rady ukryć fascynacji zwierzętami, co automatycznie przysporzy mu fanów. Jednak w argumentacji nie chce się opierać na własnych przekonaniach, prowadzi zatem wywód, który może zainteresować nie tylko miłośników zwierząt. Zajmuje się obecnością psa w historii ludzkości – ale tylko jako dodatek do opowieści o przeprowadzanych badaniach i „eksperymentach”.

Tutaj psy traktowane są z największą delikatnością, a uczony zamienia się w zaciekawionego człowieka, który sprawdza reakcje i porównuje wyniki. Jest tu między innymi test na to, ile czasu spędzi zwierzę w bezpośredniej bliskości człowieka, ale też – co dzieje się w mózgu czworonoga, kiedy przedstawi mu się coś, co budzi jego entuzjazm. Jest próba odczytywania emocji z wyrazu psiego pyska i komentarz na temat wzajemnego przywiązania. Autor niby zastrzega się, że wolałby styl obiektywny i celowo nie mówi o swoich uczuciach wobec zwierząt – nie znaczy to, że do końca unika otwierania się przed czytelnikami. Cały rozdział poświęca suczce przygarniętej ze schroniska słynącego z „trudnych” w oswajaniu psów – wychwala w nieskończoność nie jej inteligencję (z tej czasami dobrodusznie sobie kpi), ale emocjonalność i przywiązanie. Zdarza się też, że Clive Wynne porzuca na moment psią tematykę, żeby poznać inne środowisko: wybiera się do zagrody z wilkami i sprawdza, jak te zwierzęta reagują na człowieka. Przeprowadza tu podobne badania jak w przypadku psów, zresztą jego pierwsze spotkanie z wilkiem mogłoby stać się podstawą scenariusza filmowego, tyle że autor nie chce budować narracyjnego napięcia, nie o to mu chodzi, a o wnioski wyciągane z zachowania zwierzęcia przyzwyczajonego do obecności ludzi.

Nie będzie w „Pies jest miłością” prostych wskazówek dotyczących pracy z psami, więc jeśli ktoś potrzebuje akurat poradnika w tej dziedzinie – Clive Wynne wiele mu nie podpowie, poza zdawaniem się na intuicję i kierowaniem się uczuciami. Jednak przyniesie sporo ciekawostek z dziedziny badań nad psio-ludzkim partnerstwem, pokaże, dlaczego pies rzeczywiście jest chodzącą miłością – bezwzględną i bezwarunkową. Każdy, kto kocha psy, błyskawicznie zrozumie autora i będzie mu kibicować w poszukiwaniach – Clive Wynne odsłania mały aspekt swojej pracy i już samo to pozwala zaspokajać ciekawość czytelników. Jest ta książka wycinkiem tematów związanych z domowymi pupilami – lektura się nie dłuży, można by czekać na kolejne komentarze.

Komentarze
Udostepnij