Recenzje

Młot na czarownice

O spektaklu „Polowanie na osy. Historia na śmierć i życie” na podstawie Wojciecha Tochmana w reż. Natalii Korczakowskiej w Teatrze Studio w Warszawie pisze Katarzyna Harłacz.

Spektakl „Polowanie na osy. Historia na śmierć i życie” jest próbą odtworzenia zdarzeń związanych z brutalnym zabójstwem kobiety, dokonanym w latach 90. XX wieku przez trzech młodych napastników: dwóch chłopaków i dziewczynę. Zbrodnia popełniona w Warszawie wstrząsnęła całą Polską. Była tematem szeroko komentowanym przez media i społeczeństwo. Teatr Studio w Warszawie pod kierunkiem reżyserki Natalii Korczakowskiej podejmuje się odwzorowania tamtych wydarzeń i panującej wokół przestępstwa atmosfery, nadając im jednocześnie głębszy i bardziej świadomy wydźwięk.

Scenariusz przedstawienia oparty został na książce „Historia na śmierć i życie” reportera Wojciecha Tochmana. Ta dokumentalna praca powstała w wyniku wnikliwych badań dziennikarza i bazowała na reportażach Lidii Ostałowskiej, która jako pierwsza zaczęła zgłębiać tajemnicę tamtych feralnych zdarzeń. Ostałowska, zaangażowana społecznie w tematykę nierównego traktowania kobiet, prowadziła długie wywiady ze skazaną, pomagając jednocześnie jej dojrzewać i wyciągać wnioski z przeszłości.

Spektakl Teatru Studio był grany na żywo na scenie i jednocześnie nagrywany był kilkoma kamerami z różnych ujęć. Rejestrowana akcja transmitowana była na kilku ekranach rozmieszczonych wokół sceny. Te zabiegi dynamicznie angażowały uwagę widza, dały możliwość pokazania kilku wątków na raz i jednocześnie wywoływały atmosferę bycia publicznością wielkiego show. Jak w filmie o wartkiej akcji lub w telewizyjnym programie publicystycznym o dramatycznym przebiegu. Publiczność spektaklu mogła dzięki temu poczuć się jak widz oglądający fascynujący program o czyimś życiu, potem żywo dyskutując przy niedzielnym obiedzie na temat brutalności i okrucieństwa współczesnego świata. Bycie publicznością takiego show może też być formą rozrywki. Oglądając i ekscytując się takim widowiskiem, dzięki „ciekawemu” zdarzeniu z czyjegoś życia, nasze własne staje się mniej szare i monotonne.

Pierwsza część spektaklu koncentrowała się na poszukiwaniach sprawców zbrodni oraz ukazywaniu społecznego oburzenia związanego z tak brutalnym morderstwem. Spektakl skupił się na jednej zabójczyni – młodej dziewczynie, która według ówczesnych informacji była prowodyrem tego morderstwa. Monika O., maturzystka i zdolna uczennica szkoły ekonomicznej, zyskała przydomek „Osa” i stała się „bohaterką” tamtych czasów oraz główną postacią w spektaklu Teatru Studio. Pierwszy akt pokazywał burzę w mediach, jaka rozpętała się wokół tej zbrodni. Pokazane zostały nadużycia, do których doszło podczas kreowania wizerunku Osy, jako brutalnej i bezwzględnej femme fatale. Wpływ na taki odbiór całego zdarzenia miał szwagier ofiary, który dopuścił się przekłamań i nadużyć, chcąc pokazać sprawców w takim świetle, jaki sam wykreował. To było tytułowe polowanie – jak średniowieczna obława na czarownice, na które przerzuca się odpowiedzialność za całe zło tego świata.

Druga część spektaklu dotyczyła osadzenia bohaterki w więzieniu, wiwisekcji i pokazania jej życia po drugiej stronie krat. To analiza i próba rozwikłania motywacji działania przestępców i szczegółów tamtego zabójstwa. Pokazany został proces dojrzewania skazanej. Piękny – ponieważ pomimo początkowego otępienia Osy, stopniowo uświadamiała sobie powagę sytuacji, w której się znalazła. I był to jednocześnie bolesny proces, gdyż widz, obserwując jej doświadczenie, zdawał sobie sprawę, że to dojrzewanie bohaterka przeżywa w więzieniu, z którego prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie, i że nigdy nie będzie mogła skonfrontować wyników swojego dojrzewania z życiem na zewnątrz.

Bejsbol, narzędzie zbrodni tamtego tragicznego dnia, stał się karykaturą maskotki, którą Osa nosiła przez cały czas w więzieniu – jak dziecko, które zżyło się emocjonalnie ze swoim pluszakiem i nigdy się z nim nie rozstaje. Dziecko, które nie miało prawdziwego dzieciństwa, zostało odcięte od swoich emocji i uczuć, bo rodzice, będąc w traumie, nieświadomie zniszczyli jej podstawy do zdrowego życia. To w żadnym razie nie stanowiło usprawiedliwienia dla Osy, lecz było sposobem na pokazanie całego spektrum przyczyn i uwarunkowań, dla których człowiek może dopuścić się zabójstwa drugiego człowieka, albo być na tyle odciętym od siebie, by bezwolnie uczestniczyć w takim wypaczeniu. Ten zabieg, podobnie jak cały spektakl, uświadamiał, że sprawa nie była tak jednoznaczna, jak to początkowo zostało pokazane przez media. Próba zrozumienia przyczyn zbrodni to spojrzenie w mroczną część psychiki skrzywionego człowieka i w tym spektaklu zostało to głęboko ujęte.

Ponadto obrazowo został nakreślony klimat lat 90. XX wieku. To był dla Polski okres intensywnych i trudnych zmian. Upadek komunizmu, dynamiczne przemiany gospodarcze i wysokie bezrobocie sprawiły, że ludzie żyli w niepewności, z lękiem patrząc w nieznaną przyszłością. W takiej sytuacji czwarta władza kształtowała świadomość i wiedzę o rzeczywistości, mając silny wpływ na ludzi. Spektakl wyraźnie ukazał rolę mediów w analizowanych wydarzeniach oraz sposób, w jaki cała sprawa została naświetlona, wywołując burzę emocji w społeczeństwie. Emocjonalność przeżyć była podkreślona poprzez intensywną muzykę i śpiew. Ciekawie pokazany został epizod wydawania wyroku. Sędzia, poruszony dramatyzmem sytuacji i mający zbyt osobisty stosunek do sprawców, ogłaszał wyrok, wyśpiewując go przy akompaniamencie intensywnej i mrocznej muzyki.

Lata 90. to też okres ogromnych zmian w kulturze. Powstawały wypożyczalnie kaset VHS, rozrastały się bazary i targowiska, na których można było znaleźć różnorodności z Zachodu i Wschodu. W tym chaotycznym i kolorowym okresie rodziły się nowe idee i kształtowały się nowe postawy. W Polsce pojawił się wtedy hip-hop – do czego nawiązał spektakl w warstwie muzycznej, na bieżąco komentowany słowami rapera The Blu Mantic.

Scenografia opierała się na użyciu systemu krat, które wypełniały przestrzeń sceny. Powstała industrialna klatka, w centrum której znajdowało się studio telewizyjne, prezentujące wiadomości dotyczące omawianej zbrodni i organizujące debaty na temat tego tragicznego wydarzenia. Później ta klatka przekształciła się w kraty więzienia, w którym ostatecznie Osa została osadzona (wraz z kolegami została skazana przez sąd na karę dożywocia).

„Polowanie na osy. Historia na śmierć i życie” to barwna i piękna w swojej wielowymiarowości opowieść o niejasnościach systemu sprawiedliwości i uwikłaniach polskiego prawa. Obecny system skazuje przestępców na wieczne potępienie, nie oferując im możliwości zrozumienia i naprawy swojego postępowania. Jednak spektakl Teatru Studio to przede wszystkim to opowieść o naszym społeczeństwie – o naszej trudnej historii, która przyczyniła się do powstania zbiorowej traumy, która uaktualnia się w newralgicznych momentach. Fanatyzm społeczeństwa, nietolerancja i bezwzględna chęć zemsty pokazują, jak w ludziach została poruszona głęboka rana i wywołane przerażenie, że oprawca nie dostanie odpowiedniej kary. To pierwotny lęk, silny i niebezpieczny, gdyż zbiorowość porwana takim nieświadomym lękiem może stanowić zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych.

Spektakl porusza również temat zrozumienia, że za każdym przestępstwem powinna stać wymierzona, adekwatna kara. I równocześnie podkreśla, że przestępca ma być traktowany jak człowiek – bez pogardy, z prawem do sprawiedliwej oceny i obrony. Istotne jest również umożliwienie mu terapii na każdym etapie i regularne sprawdzanie, czy więzień ewoluuje. Zrozumienie przyczyn i uwarunkowań, które skłoniły człowieka do popełnienia przestępstwa oraz chęć naprawy swojego życia stanowią kluczowe elementy procesu resocjalizacji.

To wspaniałe przedstawienie, bogate w różnorodne środki artystyczne, wyróżniające się ciekawą warstwą muzyczną, wielowarstwową wizualną narracją i głębokim przesłaniem. Powstał poruszający dramat, silnie oddziałujący na widza na wielu poziomach, zmuszający do refleksji i przewartościowania sposobu, w jaki oceniamy ludzi i trudne, niejednoznaczne sytuacje.

fot. Natalia Kabanow

Komentarze
Udostepnij
Tags: , ,