Recenzje

Portret jubileuszowy

Szymon J. Wróbel: Ojciec, czyli o Pieronku. MG, Kraków 2018 – pisze Izabela Mikrut

Słynie Tadeusz Pieronek z kontrowersji, ciętego języka, góralskiego niezłomnego charakteru i z niedyplomatycznych czasami postaw. Niby nic w dzisiejszych czasach – media takich ludzi kochają i mogą łatwo wypromować – ale Tadeusz Pieronek to przecież biskup i jako przedstawiciel kościelnych hierarchów powinien jednak mniej rzucać się w oczy. Przynajmniej w teorii i według tych, którzy posługują się najchętniej stereotypami. Tymczasem biskup Pieronek obchodzi sześćdziesięciolecie święceń kapłańskich i z tej okazji – a także za sprawą filmu o tej barwnej postaci – doczekuje się całkiem sympatycznego hołdu.

Publikacja „Ojciec, czyli o Pieronku” to pewnego rodzaju dodatek do filmowego dokumentu, zestawienie – w pełnej wersji – przygotowywanych do filmu rozmów. Sam Pieronek głosu nie zabiera, za to wśród rozmówców znajduje się jego brat, Mieczysław – który zadbał o zachowanie naiwnych i amatorskich, ale przesyconych szczerością rymowanek ojca. I tu – wyłącznie tu – ciężar rozmowy przenosi się na Pieronka-seniora, Władysława. Funkcjonuje ten fragment tomu trochę jak uzupełnienie biografii i ożywienie standardowego punktu – opowieści o rodzicach. W książce zmieściły się ocalone wierszyki –zamykają tę relację, w zasadzie przydałyby się tu ostre cięcia, ale ponieważ teksty mają również dla bohatera książki wartość sentymentalną – zostają w całości i stanowić będą pamiątkę czy sposób na ocalenie świadomości o człowieku, który celebrytą nie był. Zestaw rymowanek to jednak końcowa partia książki, jej większa część dotyczy nietuzinkowego duchownego.

O Tadeuszu Pieronku wypowiadają się jego znajomi i współpracownicy, celebryci i dziennikarze, osoby publiczne lub te z tła. Gdzieś pobrzmiewa tu laurkowy charakter książki, część wywiadów kończy się pytaniem o życzenia dla jubilata, wiadomo zatem, że nikt nie będzie specjalnie szukał tematów kontrowersyjnych czy wieloznacznych. Chociaż – nie da się pominąć na przykład kwestii podejścia biskupa do feministek eksponowanego w jednym z wystąpień. Przeważnie opowieści toczą się wokół ciekawych doświadczeń „zawodowych” – rozmówcy analizują ścieżkę kariery biskupa, prezentują jego przygody (na przykład spotkanie z papieżem Janem Pawłem II). Odnoszą się do wizerunku publicznego Pieronka, oceniają jego charakter oraz… niewyparzony język. W tym wypadku nie zamierzają ukrywać prawdy i udawać, że obiekt opowieści jest cichy, skromny i pokorny. Tu charakter biskupa staje się materiałem licznych anegdot i barwnych wyznań. Liczy się osobowość, a mniej – kwestie wiary. Duchowość to materiał na inną relację, tu autor rozmów chce pokazać przede wszystkim człowieka (który, na przykład, przyjmuje zaproszenie na Woodstock od Jerzego Owsiaka). Tadeusz Pieronek funkcjonuje tutaj jako obiekt oryginalnych obserwacji, ale i dobrodusznych żartów. Przy okazji  żartów – bohater tomu zbiera dowcipy o sobie, część z nich zostaje przytoczona w publikacji. Odbiorcy otrzymują – w porównaniu z filmem – poszerzone wersje wywiadów, dużo więcej treści, bo rozmówców nie trzeba ograniczać miejscem. Owszem, wypowiedzi wydają się często zbyt ujednolicane w redakcji, ale przy ich objętości i treści traci to na znaczeniu.

O biskupie Pieronku – w różnych odsłonach – mówi się tu z uznaniem i z pomysłem.

 

Komentarze
Udostepnij
Tags: , ,