Światowa klasyka i polska współczesność. Sezon 2024/2025 w Teatrze Narodowym oprze się na tych dwóch przeciwległych filarach.
Wielką scenę – Salę Bogusławskiego – zajmą dwa spośród najbardziej ikonicznych dzieł europejskiej tradycji. Już 26 października pierwsza premiera sezonu – „Faust”, arcydramat Johanna Wolfganga Goethego, stanowiący summę doświadczeń jego długiego życia i jego wnikliwych poglądów na europejską cywilizację. Dzisiejsi czterdziestolatkowie, reżyser Wojciech Faruga i dramaturżka Julia Holewińska próbują spojrzeć przez Goetheański pryzmat na nasze czasy i na XX wiek, który je ukształtował. Natomiast w kwietniu 2025 roku na scenę powróci William Shakespeare również swoim arcydramatem: „Hamletem” w autorskim ujęciu reżyserskim Jana Englerta.
Na Scenie przy Wierzbowej, 7 grudnia – ironiczne i melancholijne „Inne rozkosze”, reżyserowana przez Jacka Głomba adaptacja powieści Jerzego Pilcha; zmarłego przed czterema laty jednego z najwybitniejszych polskich prozaików. Z kolei w lutym na tej samej scenie „Piekło-Niebo” Marii Wojtyszko w reżyserii Jakuba Krofty. To przedstawienie rodzinne, kolejna w repertuarze Teatru baśń-przypowieść dla „dzieci w każdym wieku”: refleksja nad sprawami podstawowymi dla nas wszystkich.
Na zakończenie sezonu, lub może na deser – w czerwcu, na Scenie Studio kameralni„Komedianci” współczesnego hiszpańskiego dramaturga Pabla Remóna w reżyserii Grzegorza Małeckiego: przedstawienie o aktorskiej doli w XXI wieku…