Izabella Frączyk: Wszystko nie tak 2. Prószyński i S-ka, Warszawa 2020 – pisze Izabela Mikrut.

Izabella Frączyk w znakomitej formie, co udowadnia książką „Wszystko nie tak 2”. Fanki pogodnych obyczajówek o posmaku romansowym będą tu miały pole do wyobraźni, zwłaszcza że autorka po raz pierwszy proponuje dwa równorzędne rozwiązania do wyboru. To akurat nieco utrudnia lekturę i skłania do zastanowienia się nad przebiegiem akcji, a także nad etycznymi kwestiami – ale nikt nie powiedział, że obyczajówka ma być wyłącznie prosta i przyjemna.

Autorka po raz drugi opowiada o losach dwóch przyjaciółek. Ewa mieszka z ukochanym w Hiszpanii i realizuje się jako architekt – za granicą może wcielać w życie fachowe projekty domów, w Polsce musiałaby się podporządkować kiczowatym trendom. Jest szczęśliwa, znalazła miłość i wsparcie, a do tego wiele się w jej codzienności dzieje. Ruda z kolei energicznie zarządza firmą, rozwija ją tak, że staje się potentatem na rynku. I ona może liczyć na kogoś, chociaż aktualnie jej wybranek przebywa dość daleko – ze względu na specyfikę swojej pracy. Ale obie przyjaciółki dystansuje tym razem Marzena. Marzena, do jednej z kobiet podobna jak dwie krople wody, ma dość swojego życia – egzystencji opartej na zachowywaniu pozorów. Ojczym zatuszował jej młodzieńczą wpadkę, wyszukując dla ciężarnej dziewczyny superprzystojnego męża. Marzena mieszka z dziećmi i małżonkiem – z którym nic ją nie łączy – w ogromnej posiadłości, ma wszystko, czego zapragnie, otoczona jest drogimi przedmiotami i pławi się w luksusie, tyle tylko, że dość ma gry pozorów i po śmierci ojczyma postanawia uporządkować swoją codzienność. Razem z Ewą i Rudą wymyśla plan, według którego zniknie na kilka dni: zaszyje się w miejscu, w którym nikt jej nie będzie szukał, zmieni wygląd i przyjrzy się wszystkiemu z dystansu. Traf jednak chce, że przeżywa poważny wypadek, traci pamięć i trafia do domu Leszka, wdowca, który czule się nią opiekuje…

Sytuacja jak z taniego romansu, ale Izabella Frączyk znajduje tu miejsce na humor i na serdeczność, której będą szukać jej odbiorczynie. „Wszystko nie tak 2” to książka, w której dzieje się sporo – i momentami dość sensacyjnie – ale autorka skupia się w pierwszej kolejności na prawdziwych uczuciach, które nadają sens życiu. Dwie bohaterki już są szczęśliwe, nawet jeśli przeżywają drobne komplikacje: i Ewa, i Ruda nie mają na co narzekać i gdyby to one pozostawały na pierwszym planie opowieści, historia szybko stałaby się nudna. Tymczasem Marzena ma do przeżycia jeszcze wiele dylematów, sprawdzi, czy ważniejsza jest stabilizacja, czy wyruszenie za głosem serca.

Podwójne rozwiązanie ma swoje wady: siłą rzeczy najpierw czytelniczki przekonają się, co proponuje autorka – by później sprawdzić odmienną perspektywę. I w tym drugim przypadku Frączyk ułatwia sobie zadanie, kopiując całe fragmenty tekstu. Przez to łatwiej jest przewidzieć, jak potoczą się losy bohaterów i – automatycznie – mniejsze będzie zaangażowanie w ich decyzje. Na szczęście „Wszystko nie tak 2” daje się czytać jako ciekawa obyczajówka dla kobiet.