Recenzje

Siła słowa

Mona Kasten: Hope again. Jaguar, Warszawa 2019 – pisze Izabela Mikrut.

Kolejny romans erotyczny dla młodzieży proponuje Mona Kasten w swojej serii Again: przyjmuje przy tym strategię, która nieraz się już na rynku sprawdziła, to znaczy – w następnych tomach cyklu przygląda się bohaterom wcześniej tworzącym drugi plan dla innych historii. Tym razem czas na Everly i Nolana, parę, która według wszelkich prawideł nie ma szans na udaną relację. Nolan jest wykładowcą, a Everly uczestniczy w prowadzonych przez niego zajęciach z kreatywnego pisania. Oboje są też pierwszymi czytelnikami powieści erotycznych Dawn, przyjaciółki Everly (ładny zabieg autorka stosuje, bo to, co Dawn pisze, jest zestawem historii, które można przeczytać w poprzednich częściach cyklu). Siłą rzeczy Nolan i Everly spędzają ze sobą sporo czasu, a do tego mają nieustannie kontakt czy to przez komunikatory, czy podczas zajęć. Czują wzajemne przyciąganie, oboje nie mają jednak wątpliwości co do tego, jak byłby przyjęty na uczelni ich związek. Dlatego wzbraniają się przed uczuciem – i dlatego nie mają szans na rozsądne rozwiązanie.

Mona Kasten w tej powieści nie skupia się na budowaniu atmosfery sprzyjającej nowej miłości, chociaż i tak wiadomo, w jakim kierunku pójdzie akcja. Między bohaterami już iskrzy, mimo że nic się jeszcze nie zdążyło wydarzyć – Everly w każdej chwili tęskni, Nolan próbuje zachowywać pozory, w rozmowach pozwalają sobie co najwyżej na drobny flirt, który jednak później rozrasta się do rangi coraz większego pożądania. Everly ciągle analizuje to, co usłyszała od wykładowcy, do przesady zajmuje się drobnymi gestami w jego wykonaniu. Nie stroni od kontaktu, ale wie, że kiedy pozwoli sobie na spontaniczność, nie będzie już odwrotu. Tymczasem Nolan woli zachować dystans, broni się przed oczywistym uczuciem i nie umie wejść w nowy związek – w efekcie rani dziewczynę. Wzajemne przepychanki i umowy, których nie będzie można dotrzymać, trwają przez długi czas – niemal przez całą książkę. Oczywiście czytelniczki otrzymają też odrobinę zmysłowych doznań, bo seria rządzi się swoim wewnętrznym schematem, dzięki któremu można nie tylko przewidzieć, jak potoczy się fabuła, ale też – w którym momencie bohaterowie wylądują ze sobą w łóżku i co się dalej zdarzy.

O ile na płaszczyźnie erotycznej nie mówi autorka nic oryginalnego ani zaskakującego, o tyle w kwestii budowania trudnych relacji rodzinnych już podejmuje wyzwanie. Everly wyprowadziła się z domu ze względu na przemoc ze strony ojca. Nie może też pojąć postaw matki, która byłemu mężowi wciąż (i bez nadziei na zwrot) pożycza pieniądze. Dla bohaterki uleganie szantażom nie ma sensu – z kolei jej rodzicielka zrobi wiele, żeby mieć spokój. W życiu matki pojawia się też ktoś nowy, istnieje szansa na prawdziwe szczęście – tyle tylko, że Everly nie ufa już mężczyznom wybieranym przez mamę. Próbuje ją za wszelką cenę ochronić.

„Hope again” to powieść, która z racji schematów spodoba się przede wszystkim młodym fankom serii i miłośniczkom literatury erotyczno-obyczajowej. Mona Kasten nie szuka tutaj historii pozbawionych idealizmu w wielkim i głębokim uczuciu, dostarcza odbiorczyniom dawki marzeń.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,