Recenzje

Smak wojny

Rosella Postorino: Przy stole z Hitlerem. W.A.B., Warszawa 2019 – pisze Izabela Mikrut.

Rosella Postorino inspirację do tej powieści zaczerpnęła z artykułu prasowego – reportażu na temat ostatniej żyjącej degustatorki posiłków Hitlera. Nie udało jej się dotrzeć ze swoimi pytaniami do bohaterki tego materiału, osoba, która mogła rzucić nowe światło na domysły i przypuszczenia zmarła. Jednak „Przy stole z Hitlerem” to próba wniknięcia w psychikę kobiet zmuszonych do dziwnej pracy w ogarniętym wojną świecie. Historię czytelnicy oglądają z perspektywy Rosy Sauer, mieszkanki Berlina. Ona i dziewięć innych wybranych przez esesmanów kobiet trafia do Wilczego Szańca. Tu trzy razy dziennie będzie igrać ze śmiercią – podczas gdy wielu ludzi cierpi głód. Bierze udział w prawdziwych ucztach, tyle tylko, że nie wolno jej odmówić kosztowania potraw – a każda z nich może być zatruta. Kobiety zostają podzielone na grupki, nigdy nie wiadomo, czego która będzie próbować – a po posiłku muszą przez pewien czas dać się obserwować. Jeśli ktoś planował pozbyć się Hitlera przez zatrucie pokarmu – najpierw umrze kilka kobiet.

Rosa nie skupia się jednak na detalach dotyczących kolejnych dań. Na początku autorka zarysowuje ten motyw, a później na dość długo od niego odchodzi, żeby przedstawić swoją bohaterkę bliżej. W końcu to kobieta, która miała swoje plany i marzenia, która tęskni za mężem – wysłanym nie wiadomo gdzie, ale przekonanym, że dopóki partnerka wiernie czeka, nie grozi mu śmierć. Rosa wikła się w romans z jednym z prześladowców i skupia się na moment na kwestii ujścia dla seksualnych potrzeb. Nie chodzi tu już nawet o małżeństwo – wojna zmienia ludzi i ich priorytety – ale związek zastępczy nie daje poczucia bezpieczeństwa, a jednak Rosa nie potrafiłaby z niego zrezygnować. Ta bohaterka stara się również poznać współtowarzyszki niedoli – chce, żeby wiedziały o sobie wzajemnie cokolwiek, tak, by zaistniała między nimi nić porozumienia. Nie zawsze jest to proste: kobiety mają różne temperamenty i różne poglądy, nie wszystkim odpowiada wyjawianie prawdy. Trwa wojna, więc każda informacja może być wykorzystana przeciwko nim. Rosa obserwuje, co dzieje się z tymi, którym posiłek zaszkodził, jak zawiązują się przyjaźnie albo jak rodzą antypatie. Istnieje niby w centrum wydarzeń, a jednak trochę obok nich – tak, żeby nie tłumaczyć do końca postaw i motywacji, ale też żeby nie zatrzymywać się na powierzchni, na tym, co możliwe do zaobserwowania.

„Przy stole z Hitlerem” to książka wielowymiarowa. Chociaż niektóre tematy rozwijają się dość tendencyjnie, autorka nigdy nie ma dosyć zadawania ważnych pytań. Podsuwa czytelnikom nie banalne rozwiązania, a szkice charakterów – na tej podstawie można potem zastanawiać się nad wyborami postaci. Atutem powieści jest odejście od stereotypowych tematów związanych z drugą wojną światową – Rosella Postorino wybiera kwestie obyczajowe i rozpatruje układy wymuszane przez sytuację społeczno-polityczną, ale nie zajmuje się już dodawaniem wojennego tła: zamiast tego zbliża się do bohaterek i prezentuje ich niewesołą codzienność.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,