O książce „Śpiewacy eksportowi. Sukces polskich artystek i artystów operowych” Anny S. Dębowskiej wydanej przez Wydawnictwo Agora pisze Krzysztof Krzak.
Zawsze twierdziłem, że jeśli Polska może coś dać światu, to będzie to sztuka wybitnych naszych Twórców i Artystów. O kilkorgu z nich, reprezentujących dziedzinę interpretacji wokalnej muzyki klasycznej, napisała Anna S. Dębowska w książce „Śpiewacy eksportowi. Sukces polskich artystek i artystów operowych”, która ukaże się 13 listopada 2024 roku nakładem Wydawnictwa Agora.
Autorka zajęła się w swojej pracy śpiewakami, którzy swoje życie zawodowe rozpoczęli po znaczącym w historii naszego kraju roku 1989. Ten dziewięcioosobowy zestaw tworzą: sopranistki Aleksandra Kurzak i Ewa Płonka; tenor Piotr Beczała; Mariusz Kwiecień, Artur Ruciński, Andrzej Filończyk (barytony); bas baryton Tomasz Konieczny; bas Rafał Siwek i kontratenor Jakub Józef Orliński, o którym zrobiło się szczególnie głośno (przynajmniej w Polsce) po… igrzyskach olimpijskich we Francji. Wszyscy oni zrobili i wciąż robią autentyczne kariery, o ich występ na swoich scenach dobijają się najbardziej prestiżowe teatry operowe świata, do tego stopnia, że oni sami częstokroć za największy swój sukces uważają znalezienie w kalendarzu terminu, który umożliwiałby im występ na scenach ojczystych.
W założeniu autorki, jak przypuszczam, książka ta nie miała być typowym zestawem biografii jej bohaterów. I nie jest. Dębowska w skróconej wersji przedstawia drogę każdego z artystów do miejsca, w którym dziś się znajduje. Często robi to w sposób achronologiczny, dlatego czytelnik powinien zwracać uwagę na daty roczne umieszczone przed każdym fragmentem opowieści. Przy okazji prezentacji drogi do sukcesu poszczególnych bohaterów książki, autorce udało się stworzyć niejako zbiorowy portret artystów, którzy osiągnęli sukces trwały i prawdziwy, a nie efemeryczny, sztucznie dęty przez plotkarskie portale czy social media. Wszystkich ich bowiem łączy przynajmniej kilka, niezwykle ważnych, cech, które im to umożliwiły. Wymienić należy – poza predyspozycjami wokalnymi – świadomość swoich umiejętności, determinację w osiąganiu celów, cierpliwość, rozwagę w podejmowaniu decyzji (w tym asertywność). Także odwagę w wykorzystywaniu nadarzających się okazji i branie byka za rogi (czytaj: podejmowanie się zastępstw za dotkniętych nagłą niemocą innych wielkich śpiewaków). Dębowska pokazuje, jak ważną rolę odgrywa w przypadku artystów śpiewaków przypadek, łut szczęścia i udane życie rodzinne.
Walorem tej książki jest także sama… autorka i jej fachowość. Anna S. Dębowska, dziennikarka muzyczna „Gazety Wyborczej” i redaktorka naczelna „Beethoven Magazine”, po prostu doskonale zna temat. Jej merytoryczności nie sposób cokolwiek zarzucić, nawet jeśli posługuje się fachową terminologią, to w sposób zrozumiały dla czytelnika nie mającego na co dzień do czynienia z muzyką i śpiewem operowym. W swojej pracy wykorzystuje wybrane źródła wiedzy o poszczególnych artystach, także niektóre niepublikowane dotąd (szczegółowe przypisy umieszczone wraz z indeksem nazwisk na końcu książki stanowią jej wartość dodaną). Nie epatuje anegdotami i plotkami, ale nie stroni od informacji o życiu prywatnym artystów czy humorystycznych wydarzeń w ich życiu (piszącego te słowa powaliła opowieść J.J. Orlińskiego o jego pierwszym zetknięciu z operą). Bardzo dobre wrażenie robi też szata graficzna „Śpiewaków eksportowych” i dobór zdjęć. Treść i forma są w tym przypadku „kompatybilne”, dlatego bez wątpienia książkę mogą przeczytać z zainteresowaniem także osoby uważające, że opera to nie ich bajka.
Anna S. Dębowska, Śpiewacy eksportowi. Sukces polskich artystek i artystów operowych, Wydawnictwo Agora, Warszawa 2024, s. 400