Recenzje

Szaleństwo rodzinne

Christophe Cazenove, William Maury: Sisters. Tom 12. Nadciąga tornado. Egmont, Warszawa 2019 – pisze Izabela Mikrut.

Te dwie siostry, chociaż nie chcą się do tego przyznawać, szaleją za sobą, lubią spędzać razem czas i zrobią dla siebie wiele. Bardzo się kochają, co nie przeszkadza im bez przerwy kłócić się lub prowokować. Wendy i Marine, bohaterki serii komiksowej dla wszystkich, trafią teraz do serialu animowanego – ale fani klasycznych historii mogą dalej poznawać ich przygody dzięki kolejnym zeszytom.

„Nadciąga tornado” to opowieść jak zwykle wypełniona humorem i ironią. Każda z dziewczyn ma swoje grono przyjaciółek, z którymi chętnie spędza czas – każde grono przyjaciółek wtajemniczone jest w sedno wzajemnych niesnasek. Dla nastolatek śmieszne są wybryki kilkulatki, dla kilkulatek – nastoletnie reakcje. Wendy i Marine pod jednym dachem to stała okazja do wygłupów. Siostry na przemian tłumaczą przyjaciółkom swoje reakcje i zachowania, ale przed rodzicami zwykle zachowują wspólny front. Znają swoje słabości i w codziennych potyczkach nie wahają się przed ich wykorzystaniem – jednak sporo w tym serdeczności i ciepła, a także czystej sympatii. Nawet jeśli chwilowo zaczynają się bić – zjednoczą się w obliczu wroga.

W tomie „Nadciąga tornado” Wendy i Marine mają okazję do popisania się wyobraźnią. Wiele historyjek zawartych w tym zeszycie odnosi się do Halloween, pojawią się zatem nie tylko charakterystyczne zwyczaje związane z tym świętem i rolami dzieci, ale i wymyślne przebrania. Z kolei wejście w świat strachów otwiera nowe możliwości wyśmiewania się z siebie, eksponowania negatywnych cech charakteru lub mankamentów wyglądu. Tutaj jest to możliwe i nie ma w sobie nic z obraźliwości, bo Wendy i Marine bardzo się kochają, a ich przekomarzanki są tylko na pokaz i dla efektu komicznego. Dwie bohaterki zapewniają żywiołową akcję. Poza wiodącym tematem nie zmieni się wiele – dziewczynki albo mają problemy z utrzymaniem porządku, albo Marine próbuje ukraść pamiętnik Wendy (a Wendy szuka sposobu, żeby przechytrzyć bystrą kilkulatkę), albo jedna z postaci wykorzystuje własną wiedzę i spostrzeżenia do okiełznania drugiej. Dziewczyny nie nudzą się ze sobą i nawet jeśli mają dość swojego towarzystwa – jak każde rodzeństwo – doceniają fakt posiadania siostry.

Tomiki z przygodami nastolatki i kilkulatki podbijają rynek – i całkiem słusznie. Każda strona to osobna kolorowa historia z dobrą puentą: autorzy opierają się w opowieści na stereotypach dotyczących dorastających dziewczyn, ale stawiają tu na czysty komizm i pozwalają czytelnikom w każdym wieku bawić się śledzeniem perypetii Wendy i Marine. Ta seria na rynku ma już swoje miejsce obok przygód Calvina i Hobbesa czy Fistaszków, może przez kolory wydaje się nieco bardziej infantylna, ale poziomem humoru przekona odbiorców. Siła serii polega między innymi na precyzji w odwzorowywaniu rodzinnych relacji, nikomu nie przyjdzie do głowy, by zakwestionować wyczyny postaci – a to sprawia, że Wendy i Marine przypadną do gustu każdemu fanowi humoru obyczajowego.

Komentarze
Udostepnij
Tags: , ,