Recenzje

Szósty sezon Tablaos Flamenco, czyli ogień i pulsująca energia w Centrum Zarządzania Światem

Koncert flamenco z cyklu Tablaos Flamenco w Centrum Zarządzania Światem w Warszawie – pisze Anna Czajkowska.

„Piękne, zmysłowe, mistyczne i tajemnicze. Przeszywające jak szpada wbita w kark byka. Dźwięk gitary, krzyk muezzina, żyda i cygana rozcinający krajobraz na pół. Rytualny taniec ognia i wody, pełen dumy i dzikości, wyrażający szaleństwo i pragnienie. Flamenco…” – tak o flamenco pisał Federico García Lorca, hiszpański poeta i dramaturg. Dzięki koncertom Tablao Flamenco, cyklicznie organizowanym od 2013 roku przez warszawską tancerkę Nadię Mazur, również polscy widzowie mogą poczuć klimat słonecznej, południowej Hiszpanii. Koncerty są inspirowane ideą tradycyjnych tablaos – lokali ze śpiewem, tańcem i gitarą z regionu Andaluzji. Owe „cafe cantantes” przyczyniły się do szybkiego wzrostu popularności flamenco, które z czasem trafiło na profesjonalne sceny. W Warszawie, raz w miesiącu na scenie tablao występują profesjonalni muzycy i tancerze flamenco z całej Polski oraz zaproszeni goście z zagranicy – m.in. z Hiszpanii, Francji czy Meksyku.

W kameralnej, klubowej przestrzeni Centrum Zarządzania Światem na warszawskiej Pradze, możemy usłyszeć egzotyczny dźwięk gitary, przeszywający, ozdobny śpiew oraz wyklaskiwany rytm i stukot obcasów. Zobaczyć wirujące dłonie, grymas na twarzy, spojrzenie, ognisty taniec… . To już szósty sezon niezwykłych tablaos, które zagościły w stolicy dzięki Nadii Mazur (Marii La Campana). Na początek – prawdziwa uczta dźwiękowa, rozedrgana i pełna emocji gitarowa solówka w wykonaniu Andrzeja Lewockiego. Andrzej Lewocki jest gitarzystą flamenco i cajonistą, Laureatem Międzynarodowego Konkursu Gitary Flamenco w Murcii (Hiszpania) imienia Niño Ricardo, a także założycielem Lubelskiej Szkoły Flamenco oraz współtwórcą Corazon Flamenco i zespołu Caravana Banda. W Centrum Zarządzania Światem buduje klimat koncertu, dając popis swoich wirtuozerskich umiejętności, zrodzonych z wielkiej pasji i wytrwałej pracy. Andrzej znany jest też ze swego niezwykłego poczucia humoru, którym ociepla swoje występy, także tablaos. Obok Andrzeja Lewockiego pojawia się wokalistka Magda Navarrete, by prowadzić widzów w świat, gdzie można poczuć zapach i smak andaluzyjskich, upalnych nocy oraz hiszpańskich kafejek. Śpiew Magdy Navarrete to uczta nie tylko dla wielbicieli  gorącego flamenco, ale dla wszystkich melomanów. Artystka, tancerka, producentka muzyczna, trenerka głosu, pisze teksty po hiszpańsku i układa melodie, będące fuzją różnych rytmów muzycznych. Śpiew Magdy, czysty i prosty, a mimo to pełen wirtuozerii, nasycony autentycznymi uczuciami, jej głos o barwie aksamitu porusza widza i zachwyca. Rumba skrzy się autentycznymi uczuciami, ciepłe brzmienia muzyczne łączą się z głębokim, mocnym dźwiękiem gitary (o brzmieniu, które wywołuje dreszcze). A to dopiero początek!

Wolnym, zmysłowym krokiem na scenę wkracza Anna Mendak, tancerka i instruktor tańca flamenco oraz tańca brzucha, by zaprezentować swoją choreografię i skomplikowane stepy. Tientos w jej wykonaniu niesie moc i siłę, czerń i mrok. Silny step, skupienie na twarzy, wzbogacone powiewem delikatności, przywołuje emocje, skoncentrowane w precyzyjnym rytmie. Po niej na scenę wkracza kolor, powietrze, przestrzeń. Taką czystość i naturalność wprowadza Nadia Mazur – choreograf, tancerka flamenco, instruktor tańca, absolwentka hiszpańskiej Fundación Cristina Heeren w Sewilli oraz kierunku Choreografia i teoria tańca na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina oraz Muzykologii na Uniwersytecie Warszawskim. Dostojna i poważna caña, korzeniami sięgająca kultury arabskiej, w interpretacji Nadii nabiera niezwykłego charakteru, z lżejszymi nutami i pulsującym rytmem. Zachwyca rozbudowana choreografia, a precyzyjny ruch, pełen ekspresji i dynamiki oraz wymagających, skomplikowanych stepów płynie prosto z serca. Tancerka jest bardzo subtelna, kobieca, aby za chwilę wydobyć z siebie coś innego – dominującą siłę. Kiedy kończy, publiczność wykrzykuje radosne jaleo. Warto zaznaczyć, że taniec, w którym nie brakuje radości i smutku to element rozmowy z muzykami i ze śpiewaczką. Rozmowy, do której zaproszeni zostają również widzowie. Ich zachęcające okrzyki, wyrażające podziw dla artystów i zachęcające do kolejnych popisów, stanowią konieczny element każdego tablao. Podczas koncertu, oprócz tradycyjnie wykorzystywanej gitary, charakterystycznej dla muzyki flamenco, pojawia się nowy instrument – skrzypce. Dzięki temu kompozycje w wykonaniu zespołu zyskują nowy, oryginalny styl. Skrzypaczka Magdalena Skwierczyńska wzbogaca śpiew i taniec. Wraz z Magdą czarują nas przepiękną interpretacją „Intentalo Encontrar” (utwór wykonywany oryginalnie przez Yasmin Levy). Czas na Annę Mendak i wielobarwną rondeñę. Zmysłowa, wyrazista, pulsująca, początkowo liryczna, przemienia się w nieokiełznany taniec z męską wręcz energią, gwałtowną dzikością i płynną, zmienną ekspresją. Po chwili muzycznego oddechu  na scenie pojawia się czerwień i radość. Nadia Mazur i jej alegrias – ogniste, pulsujące radością, zmysłowe. Lekko prezentuje bardzo trudne stepy, które zachwycają publiczność. Jest zmienna jak… kobieta – raz drobna i wesoła, w ciągu paru sekund przemienia się w królową tańca. A wszystkie te wrażenia wydobywa z ciała, z ruchu. Skąd czerpie emocje i siłę? Może z powietrza, ziemi… . Jej alegrias to rodzaj małej etiudy, złożonej z perfekcyjnie wykonanych stepów, gestu, płynnych arabesek kreślonych roztańczonymi dłońmi i uczuć zamkniętych w tańcu. Tym razem również głośne okrzyki jaleo wyrażają wielki podziw dla prawdziwego wulkanu energii. Koncert, który dzięki artystom – : Nadii Mazur, Annie Mendak, Magdzie Navarrete, Andrzejowi Lewockiemu stanowi przepiękne połączenie delikatności z niesamowitą, gwałtowną energią, spokoju, precyzji i opanowania z ostrą spontanicznością dobiega końca. Zamyka go wspólna, obowiązkowa fin de fiesta i radosna bulerías, do której zapraszani są wszyscy chętni. Tym razem ogromny aplauz budzą dwie małe tancerki, a w przyszłości – taką mam nadzieję – gwiazdy polskiej sceny flamenco.

Warto poczuć i zasmakować owej jedności muzyki, śpiewu i zapierającego dech w piersiach tańca, podziwiać zaangażowanie artystów, ich techniczną precyzję i zrozumienie ducha flamenco – duende. A duende może poczuć każdy, kto tylko obudzi swoją wrażliwość i zechce otworzyć się na niezwykłą przygodę z dźwiękiem, rytmem, i tańcem. Kolejne tablaos przed nami!!

Fot. Zbyszek Waliniowski


Taniec: Nadia Mazur, Anna Mendak.

Śpiew: Magda Navarrete.

Gitara: Kalixt Cajon Andrzej Lewocki.

Tablao Flamenco – 6 sezon

20 października w Centrum Zarządzania Światem

Komentarze
Udostepnij
Tags: , , , ,