O spektaklu „Telefon / Medium” Giana Carla Menottiego w reż. Jakuba Przebindowskiego w Warszawskiej Operze Kameralnej pisze Tomasz Flasiński. Raz wreszcie można zawiesić malkontenctwo na kołku – nie dlatego, broń Boże, bym na starość złagodniał, ale dlatego, że nie bardzo…
Tag: Warszawska Opera Kameralna
Groteskowa postopera
O spektaklu „Tango” Michała Dobrzyńskiego według dramatu Sławomira Mrożka w reż. Macieja Wojtyszki z Warszawskiej Opery Kameralnej zaprezentowanym w Operze Krakowskiej pisze Piotr Gaszczyński. Po kilku latach od premiery w Warszawskiej Operze Kameralnej, do Opery Krakowskiej zawitało Tango Sławomira Mrożka…
No i za bardzo poszli w ,,Tango’’
O spektaklu „Tango” Michała Dobrzyńskiego według dramatu Sławomira Mrożka w reż. Macieja Wojtyszki z Warszawskiej Opery Kameralnej zaprezentowanym w Operze Krakowskiej pisze Mateusz Leon Rychlak. ,,Nie będzie tanga między namichoćby nawet cud się ziścił.’’– Budka Suflera ,,Takie tango’’ Zmaganie się…
To nie nasz Sondheim…
O spektaklu „Company” Stephena Sondheima w reż. Michała Znanieckiego w Basenie Artystycznym Warszawskiej Opery Kameralnej pisze Agnieszka Serlikowska. 26 listopada 2021 r. zmarł Stephen Sondheim, jeden z ojców nowoczesnego amerykańskiego musicalu. Człowiek – legenda, kompozytor i autor słów do spektakli…
Medytacyjny Rameau w czeluściach wszechświata
O spektaklu „Castor et Pollux” Jeana Philippa Rameau w reż. Dedy Cristiny Colonny w Warszawskiej Operze Kameralnej pisze Wiesław Kowalski. „Castor et Pollux” Jeana Philippa Rameau, uchodzącego za mistrza francuskiego baroku, w Warszawskiej Operze Kameralnej zyskał kształt dzieła inteligentnego, dzięki…
Beztrosko, ale nie tylko
O spektaklu „Tłusty czwartek” i „Nocny dzwoneczek” Gaetano Donizettiego w reż. Grzegorza Chrapkiewicza w Warszawskiej Operze Kameralnej pisze Wiesław Kowalski. Warszawska Opera Kameralna postanowiła przypomnieć dwie mało znane jednoaktówki Gaetano Donizettiego i stworzyła dwuczęściowy spektakl, który składa się z „Nocnego…
Szkic z operowej prośby o pamięć
Kwartet” Ronalda Harwooda w reż. Grzegorza Chrapkiewicza w Basenie Artystycznym WOK – pisze Wiesław Kowalski. Zwykło się mówić, że teksty Ronalda Harwooda pisane dla teatru to samograje o przejrzystej dramaturgii, takie maszyny do grania, w których reżyser najczęściej chowa się za…