Recenzje

To przestaje być śmieszne

Czeska komedia o Bogatym Człowieku i Łazarzu w reżyserii Lukáša Brutovský’ego, Słowackiego Teatru Kameralnego w Martinie, na 29. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Divadelná Nitra 2020 – pisze Karolina Kaliszuk.

Wielkie głowy postaci przywodzące na myśl skojarzenie z marionetkami towarzyszą solowemu występowi. Na scenie, przy akompaniamencie powtarzalnej, rytmicznej muzyki, rozgrywa się show. Trwa zabawa, która w pewnym momencie przestaje bawić.

Czeska komedia o Bogatym Człowieku i Łazarzu w reżyserii Lukáša Brutovský’ego – słowackiego  reżysera – jest prostą, dosłowną adaptacją tekstu, który napisał Pavel Kyrmezer[1]. Sztuka opowiada o dwóch osobach w skrajnie różnych sytuacjach – o człowieku, który ma majątek, ziemię i pławi się we własnym bogactwie, oraz o żebraku, który nie ma nic i żebrze chociażby o okruchy ze stołu bogatego mężczyzny, przez co jest traktowany z góry, wyśmiewany. Wszystko dzieje się wokół bogatego człowieka ­– służba w wielkich maskach stworzonych na jego podobiznę chwali jego dokonania z uwielbieniem. Anonimowe, podobne do siebie postaci odróżnia jedynie ruch. Próbują stworzyć widowisko dla publiczności, która musi w odpowiednich momentach klaskać w dłonie i śmiać się wraz z postaciami. Co się jednak stanie, jeżeli widzowie zrozumieją, że przedstawiona sytuacja przestaje być zabawna? Jeśli zaczną się zastanawiać, dlaczego klaskali i dlaczego się śmiali?

W spektaklu występują schematy kolorystyczne oraz behawioralne, które budzą oczywiste skojarzenia. Idąc tym tropem, śmierć jest ubrana na czarno, dobra dusza występuje w bieli, a z otworu w podłodze bucha piekielny ogień. W przypadku postaci – mężczyzna ma żonę, której została przypisana rola stereotypowej, podległej kobiety, mogącej symbolizować kolejną marionetkę w jego rękach. Ich związek jest więc niewymiarowy, płaski. Kiedy mężczyzna umiera, ona automatycznie szuka innego partnera, któremu może być uległa, jakby stale musiała być kontrolowana przez płeć przeciwną. Jednocześnie bogaty mężczyzna chce traktować śmierć jak swoją żonę, tak jakby śmierć także mógł mieć pod kontrolą. Jest zdziwiony, że to niemożliwe, a ona nie jest podatna na jego prośby, na próbę przekupstwa.

Postać Żebraka z kolei może być metaforą – jak dzisiejszy uchodźca, stara się prosić o wysłuchanie, o litość objawiającą się w dobroci, ludzkim traktowaniu. Bogaty człowiek może być jak społeczeństwo, które ma swoje własne dokonania, bogactwo; myśli (jednostkowo) wyłącznie o sobie. Łączącym punktem jest muzyka, która w uniwersalny sposób chwali osiągnięcia bogatego człowieka, ponieważ niezależnie od kraju, z którego pochodzimy, łatwo jest zapamiętać rytm, zrozumieć przekaz.

Po trudnej sytuacji w czasie II wojny światowej w Czechach i na Słowacji, w rocznicę wyzwolenia, twórcy chcieli przedstawić coś prostego, dosłownego. Adaptacja tekstu nie jest zaskakująca, jest jak w teatrze szekspirowskim, w którym przejawia się koncepcja theatrum mundi, gdzie świat przedstawiony na scenie jest metaforą świata rzeczywistego. Główną zasadą tego świata musi być porządek moralny, tak, by istniały dobre i złe charaktery, a czyny ludzkie były po śmierci rozliczane. Poprzez tę dosłowność, przesłanie spektaklu może być bezpośrednio odczytane. Spektakl jest bowiem jak lustro, w którym odbija się społeczeństwo konsumpcyjne XXI wieku.


29. Międzynarodowy Festiwal Teatralny Divadelná Nitra 2020

Słowacki Teatr Kameralny w Martinie, Słowacja

Pavel Kyrmezer

Czeska komedia o Bogatym Człowieku i Łazarzu

Reżyseria i adaptacja: Lukáš Brutovský

Dramaturgia: Róbert Mankovecký, Miro Dacho

Scenografia: Juraj Kuchárek

Kostiumy: Alžbeta Kutliaková, Juraj Kuchárek

Muzyka: Lukáš Brutovský, Tomáš Grega

Występują: Tomáš Mischura, Daniel Žulčák, Lucia Jašková, Alena Pajtinková, Tomáš Grega, Jaroslav Kysel, Barbora Palčíková, Zuzana Rohoňová

[1] P. Kyrmezer, Komedia česká o Bohatci a Lazarovi, 1566 r. (sztuka teatralna).

Komentarze
Udostepnij
Tags: , ,