Recenzje

Władcy

Alberto Angela: Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę. Czytelnik, Warszawa 2021 – pisze Izabela Mikrut.

Po książki, które proponuje Alberto Angela, warto sięgać bez względu na ich zakres tematyczny. Ten autor bowiem jak mało kto potrafi odmalowywać sytuację obyczajową przy okazji prezentowania historii. Znakomicie się bawi i pozwala na to samo odbiorcom. Teraz na rynek wprowadzona zostaje książka, która wygląda dość ekskluzywnie przez sposób wydania. A złote litery na okładce odnoszą do najbardziej sławnej władczyni starożytności. Kleopatra tu powraca nawet w kreacjach największych aktorek na zdjęciach (zresztą jest tu dość bogaty materiał graficzny: pojawiają się rekonstrukcje, zdjęcia rzeźb, różne rodzaje prezentacji antycznych władców, popiersia, monety, obrazy i budowle. Jednak przy umiejętnościach narracyjnych Angeli to wszystko nie ma znaczenia: i tak odbiorcy zajmą się opisami tekstowymi i w nich się zanurzą. Nawet jeśli ktoś w lekturach nie znosił części opisowych, temu autorowi zaufa i pozwoli mu się prowadzić przez kolejne sceny. Wielki tom „Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę” to jednak nie tylko biografia władczyni – a zajmująca relacja dotycząca układu sił.

Najpierw Alberto Angela pozwala czytelnikom potowarzyszyć Kleopatrze podczas przygotowań do pracowitego dnia. Sprawdza, jak robiony jest makijaż i fryzura, w czym przegląda się Kleopatra. Wprowadza namiastkę zwyczajności, to, za co pokochali go czytelnicy: pokazuje, jak Rzym budzi się do życia. Opowiada o ważnym czasie: tuż przed zamordowaniem Juliusza Cezara, jednak nic nie zapowiada katastrofy. Dzieją się zwyczajne rzeczy, zupełnie nieangażujące pod kątem fabularnym, za to bardzo ciekawe z uwagi na kontekst kulturowy. Alberto Angela stawia na feerię barw, gwar, wiele dźwięków, które otaczały przechodniów. Jest w stanie przedstawić precyzyjnie otoczenie, skomentować wygląd ulic i wytłumaczyć zachowania przypadkowych ludzi znajdujących się w kadrze. Ponadto zajmuje się spiskowcami przygotowującymi zamach na życie Juliusza Cezara – odwzorowuje nie tylko ich działania, ale też odczucia. To charakterystyczne dla całego tomu: autor nie zapomina, że pisze o ludziach, bez względu na to, kim się akurat zajmuje – podkreśla jego prawdopodobne emocje. To sprawia, że jego książki historyczne stają się wyjątkowe. W „Kleopatrze” na początku sporo miejsca poświęca Juliuszowi Cezarowi i znaczeniu jego śmierci – bo to moment, który sprawi, że Kleopatra będzie musiała wrócić do Egiptu, i to w dużym pośpiechu. Dopiero po błyskawicznym odwrocie znajdzie miejsce na prezentację bohaterki tomu. Opowie, skąd się wzięła, kim była i dlaczego tak wyraźnie zapisała się w historii. Alberto Angela dość rzadko odwołuje się do bezpośredniego cytowania innych – sam jest w stanie przerobić na zajmującą narrację każde wiadomości. Sprawia, że „Kleopatrę” przeżywa się w znacznie większym stopniu niż można by się było spodziewać: nagle odbiorcy zaczynają doświadczać tego, co bohaterka tomu, zrozumiałe stają się jej motywacje oraz lęki. To nie jest portret królowej, tylko – kobiety. Alberto Angela sprawia, że czytelnicy na długo zostaną w świecie Kleopatry i będą mogli go poznawać w różnych aspektach. Sprawy polityczne i tło historyczne to jedna z części książki, równie ważna jest ta dotycząca życia codziennego. Chociaż w przypadku Kleopatry ci, którzy przedstawiają wydarzenia z nią związane, zwykle zapominają o jej zwyczajności, Alberto Angela nadrabia tę lukę i proponuje książkę wyjątkową.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,