Recenzje

Wspólna historia

John Bradshaw: Zrozumieć kota. Na tropie miauczącej zagadki. Czarna Owca, Warszawa 2020 (wznowienie) – pisze Izabela Mikrut.

Ta książka wraca na rynek po latach – John Bradshaw próbuje w niej wytłumaczyć kocio-ludzkie zależności i przygląda się historii udomowienia gatunku – oraz rozmaitym wyzwaniom związanym z „posiadaniem” kota. Sam autor jest zapalonym kociarzem, część obserwacji może zatem opierać na własnych doświadczeniach – jednak widać tu też chęć dokształcania odbiorców, przywoływania ciekawostek z odległej przeszłości i z różnych dziedzin nauki. Sprawdza autor, jaką drogę przeszły koty od tępienia gryzoni po domowe przytulanki – ale zaznacza też, jak trudne jest uczenie kota sztuczek czy pożądanych reakcji. Pisze o znaczeniu kotów w dawnych kulturach – i odkrywa przed odbiorcami sekrety z nimi związane. W pewnym stopniu próbuje wypełnić lukę, jaka istnieje na rynku – według autora badacze nie zajmują się kotami, ta dziedzina nie rozwija się tak prężnie jak kynologia.

W sporym tomie Bradshaw najpierw dba o to, by nakreślić początki relacji ludzi i kotów – sięga do starożytności i omawia odkrycia (między innymi z archeologii), które pomagają w rozumieniu sytuacji. Szuka odpowiedzi na pytanie, na czym polegały zależności, czy kot był traktowany jako tępiciel myszy, czy też miała znaczenie jego umiejętność „manipulowania” człowiekiem. Do tego dołącza motyw pochodzenia kotów – czytelnicy dowiedzą się, którego z dużych drapieżników jest najwięcej w kocie udomowionym i z czym się to wiąże. Nie ucieka też John Bradshaw od pytania o kocią osobowość – przyczynę rozmaitych zachowań. Tu zastanawia się nad tym, dlaczego dwa osobniki przebywające w jednym domu mogą mieć różne reakcje na te same bodźce.

Ponieważ autor traktuje swoje zadanie bardzo poważnie, dba też o zrozumienie „osobowości” kota, tłumaczy, jak kot odbiera otaczający go świat, jakimi zmysłami go poznaje. Nie uniknie też motywu krzyżowania ze sobą zwierząt dzikich i hodowlanych, ulepszania ras i poszukiwania kota doskonałego, to jest spełniającego ludzkie wymagania. Te wprawdzie zmieniały się przez wieki, ale ludzie i tak nie tracą nadziei, że uda im się podporządkować sobie kocich towarzyszy. I John Bradshaw tłumaczy, dlaczego to zadanie praktycznie niewykonalne. Rejestruje zachowania dorosłych osobników i kociąt, skupia się na komentowaniu charakterystycznych postaw – sprawia, że czytelnicy zafascynowani kotami będą mogli dowiedzieć się czegoś na temat swoich pupili, a pozostali odbiorcy przekonają się, dlaczego warto zgłębiać temat. „Zrozumieć kota” to publikacja obszerna i starannie opracowana, wartościowa dla tych, którzy nie szukają anegdot z opieki nad konkretnym kotem, a chcą rzetelnej wiedzy i wiadomości dotyczących całego gatunku. John Bradshaw zajmuje się tutaj przybliżaniem kociej rzeczywistości – traktuje koty z szacunkiem, podchodzi do nich jak do obiektu badań – chociaż nie zapomina, że są cenione między innymi za umiejętność przymilania się do ludzi. Fascynacja tutaj zamienia się w rzetelną analizę.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,