David J. Lieberman: Jak rozszyfrować każdego. Rebis, Poznań 2019 (dodruk) – pisze Izabela Mikrut.
Poradnik dla domorosłych detektywów znacznie lepiej będzie się sprzedawać niż kolejna książka z zakresu psychologii i mowy ciała. David J. Lieberman doskonale o tym wie i proponuje czytelnikom książkę „Jak rozszyfrować każdego” – zestaw wskazówek, które – odpowiednio wykorzystane – umożliwią sprawdzenie intencji rozmówców. Co prawda żeby zadziałały, trzeba by je wykuć na blachę, a następnie wyćwiczyć się jeszcze w obserwacji podkreślanych tu przesłanek, ale autor trafi do wyobraźni masowego odbiorcy. Zwłaszcza że nie zmusza go do przedzierania się przez wielkie strony teorii i długie wywody. „Jak rozszyfrować każdego” to publikacja dla zainteresowanych demaskowaniem kłamstw i poznawaniem prawdziwych intencji rozmówców… pod warunkiem, że owi rozmówcy nie przestudiowali uważnie poradnika i nie stosują sztuczek maskujących owe intencje. Bo przecież ta zabawa może zyskiwać kolejne piętra wtajemniczenia. A skoro wszyscy wiedzą, że nie da się skutecznie realizować podpowiedzi wprowadzanych przez Liebermana, można spokojnie przystąpić do lektury.
Druga część tomu jest przygotowywaniem profilu psychologicznego rozmówcy – to coś dla bardziej zaawansowanych niż wychowani na serialach detektywistycznych czytelnicy, wymaga koncentracji i analizowania faktów w stopniu większym niż obserwacja rozmówcy podczas krótkiego spotkania. Pierwsza część to zestaw pytań, które zadają sobie odbiorcy niepewni, czy ktoś ich wyprowadza w pole, czy też po prostu nie jest godny zaufania. Tutaj autor tematami rozdziałów czyni wątpliwości, jakimi zazwyczaj kierują się odbiorcy – ci, którzy szukają rozwiązań i trafią do jego książki, poczują się świetnie zrozumiani. Dzięki tej publikacji mają się dowiedzieć, czy partner lub partnerka angażuje się w związek, czy też nie warto tracić na tę relację czasu, czy zwierzchnik jest szczery jeśli chodzi o wygłaszane pochwały i – ogólnie – jak poznać prawdę. Autor proponuje czytelnikom „techniki” oraz strategie działania: mówi, na co zwrócić uwagę w bezpośrednim kontakcie, albo jak zastawić pułapkę na rozmówcę. Żeby wszystko było jasne, wprowadza „stopklatki” – krótkie scenki będące zobrazowaniem wskazówek. Same rozdziały pisze esencjonalnie, nie zajmuje się przedstawianiem pełnego wachlarza możliwości mowy ciała, ucieka też od wyznaczania zakresu badań psychologów – to nie książka dla czytelników chcących poszerzyć zainteresowania, a dla tych, którzy potrzebują w praktyce sprawdzić szczerość drugiego człowieka (lub pobawić się w detektywów). „Stopklatki” pokazują zatem, jak powinny działać wprowadzane mechanizmy i jakich reakcji można się spodziewać. To uszczegółowienie przedstawianych wcześniej porad – więc część czytelników może od razu przejść do analizowania tylko tych fragmentów publikacji. „Jak rozszyfrować każdego” to ciekawa próba sprzedania obecnego od lat na rynku tematu – w znacznie bardziej atrakcyjnej formie. David J. Lieberman odnosi wydawniczy sukces niewielkim wysiłkiem – marketingowo taki poradnik to strzał w dziesiątkę, z pewnością nie zabraknie odbiorców, którzy zechcą podszkolić się w sztuczkach ubarwiających interpersonalne kontakty. Tu nie szuka się ambitnych analiz – wystarczą fachowe komentarze do zastosowania jak najszybciej. Przy okazji tylko dowiedzieć się można, jak łatwo gesty i reakcje zdradzają prawdziwe intencje.