Recenzje

Zaglądanie do szafy

Karolina Żebrowska: Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf. Znak, Kraków 2019 – pisze Izabela Mikrut.

Karolina Żebrowska bawi się modą. Lubi rozmaite stylizacje, może też przedstawiać czytelniczkom historię określonych części garderoby albo przełomów z nimi związanych. Efektem jej zainteresowań staje się książka „Modowe rewolucje. Niezwykła historia naszych szaf” – potężny album, z którego można się sporo dowiedzieć, mimo że autorka nie zamierza komentować każdego szczegółu garderoby, a zajmuje się tylko wybranymi tematami. Przedstawia również sylwetki pań, które na modę mocno wpływały przez preferowane kreacje i pomysły na siebie. Książka przeznaczona jest dla szerokiego grona odbiorców, przygotowana z humorem i do tego – wyzwalająca ciekawość. Szybko stanie się przewodnikiem dla szafiarek, a części publiczności masowej pokaże, że można się modą interesować na poważnie – tak, by łączyć zachwyty estetyczne z wiedzą na temat obyczajów z dawnych czasów. Karolina Żebrowska prowadzi skrótowe narracje, dba jednak o to, żeby sygnalizować czytelniczkom następny temat: stara się w ostatnim akapicie opowieści nawiązać do tego, co pojawi się w kolejnym rozdziale. Lubi też odwoływać się do własnych doświadczeń, ale autokreacja to coś w tej książce stale obecnego.

Autorka wierzy, że dla odbiorczyń jest ciekawa sama w sobie: stąd co jakiś czas rzucane wyznania na temat modowych wpadek albo wyborów, stąd refleksje o przeszłości i uwagi na temat buszowania po sklepach oraz własnoręcznego przygotowywania odzieży stylizowanej. Czasami to napomknienia z humorem, wprowadzające lekkość do wywodów – chociaż książka znakomicie by się bez nich obyła. Podobnie rolę ozdobników pełnią w tomie zdjęcia autorki – jest ich mnóstwo i czasami to ujęcia z jednej sesji (czy z jednej przebieranki). Karolina Żebrowska chętnie pozuje, stroi miny i gra motywami: uwielbia na przykład stylizacje sprzed wieków w połączeniu z gadżetami aktualnymi. Jest w tym pewna przesada, nachalność autopromocyjna – to czynnik, który równie dobrze może przyciągnąć internetowych fanów, jak i odstraszyć nowych czytelników. O ile osobiste wzmianki nie rażą, gdy stają się ilustracją do opowieści, o tyle już w przypadku zarzucenia funkcji informacyjnej zaczynają trochę przeszkadzać.

Karolina Żebrowska opowiada o historii dżinsu, o nadrukach na bawełnie (i o samej bawełnie, chociaż później), o koturnach i obcasach, o pierwowzorze sprzedaży wysyłkowej, o kolorach przypisywanych do płci (lub nie), o biustonoszach (i sposobach optycznego powiększania piersi), o torebkach, kieszeniach i spodniach kobiet, o strojach do jazdy konnej i o pudrowaniu głów. Nie ma mowy o całościowym przeglądzie mody, jednak już ten wycinek, który Żebrowska wybiera do zaprezentowania odbiorczyniom, zachęci je do prześledzenia historii ubiorów. Ta książka może się okazać podpowiedzią dla co odważniejszych dam, innym wskaże kierunki poszukiwań. Autorka chce pokazać, że moda to nie fanaberia rozkapryszonych kobiet, że można z niej zrobić sposób na życie. Szczególnie zainteresuje czytelniczki przytaczaniem sylwetek sławnych dam, królowych, księżnych i gwiazd estrady – zamienia portrety w opowieści o modzie, która odradza się później w zwyczajnych i niezwyczajnych strojach. Zaglądanie do szafy wypada całkiem obiecująco.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,