Recenzje

Znaczenie przeszłości

Chris Cander: Ciężar pianina. Czarna Owca, Warszawa 2020 – pisze Izabela Mikrut.

Chris Cander w powieści „Ciężar pianina” wybiera rozwiązanie dość rzadko już stosowane w literaturze rozrywkowej – sięga po przedmiot, który jest z natury rzeczy trwalszy niż ludzkie życie i może stać się świadkiem rozmaitych obyczajowych perypetii. Jako taki przyciąga uwagę, zatrzymuje na sobie, a jednocześnie podkreśla znaczenie tradycji. Cander sięga zatem po prosty sposób zaangażowania odbiorców w podwojoną opowieść, a do tego zyskuje przestrzeń na relacje synestezyjne i wypełnione wizją sztuki.

Czytelnicy poznają dwie kobiety oddzielone czasami i dystansem geograficznym. Katia przeżywa właśnie wchodzenie w dorosłość w Związku Radzieckim. Od dziecka pasjonuje się muzyką, a możliwość grania na cennym pianinie pozwala jej rozwinąć umiejętności, do tego stopnia, że teraz, jako dwudziestoletnia kobieta, nie ma sobie równych w aranżowaniu kompozycji czy w grze. Całe swoje uczucie przelewa na pianino, chociaż nie ma szans na to, by pozostać niezauważona. Katia zmierzy się dopiero z jakością relacji międzyludzkich, a ponieważ wie, co znaczy poświęcenie i przeznaczenie całego nakładu sił na grę – doskonalenie umiejętności – może równie dobrze zatracić się w innej sferze rzeczywistości. Pianino u Katii jest odpoczynkiem i punktem odniesienia dla całego świata, bohaterka dostrzega w nim swoje możliwości i nadzieje. Siłą rzeczy, w drugiej połowie XX wieku i w konserwatywnym społeczeństwie Katia, nawet zapatrzona w sztukę, powinna podążać za schematem wyznaczanym odgórnie. Mimo że ucieczkę od trywialności zyskuje dzięki talentowi i instrumentowi – jej los jest już przesądzony, przynajmniej tak się może wydawać. W tym portrecie nie będzie widać na początku charakterologicznego indywidualizmu, Katia to postać „bezpieczna”, przynajmniej na taką kreuje ją Chris Cander.

Żeby jednak zaintrygować czytelników, potrzeba kogoś o duszy buntownika. I tu z pomocą autorce przychodzi Clara, bohaterka skrojona na miarę dwudziestego pierwszego wieku. Clara jest przed trzydziestką, właśnie kończy kolejny nieudany „poważny” związek. Musi być odważna i wyzwolona – w jej otoczeniu nie ma miejsca na tradycyjny podział ról i postępowanie na wzór babek oraz prababek. Clara intryguje jednak nie za sprawą bolesnego rozstania z ukochanym – taki punkt wyjścia przyjmuje przecież wielu autorów obyczajówek, staje się to niemal obowiązkiem fabularnym: początek nowego życia dla postaci wiąże się z odejściem od tego, co było. Bardziej rozbudza ciekawość przez swój fach, jest bowiem mechanikiem samochodowym i doskonale zna się na pojazdach. Clara – ponieważ znajduje się na życiowym rozdrożu – powinna pozbyć się pianina, które jest z nią „od zawsze”. Kobieta do tej pory dbała o instrument, zapewniała odpowiednie warunki jego przechowywania i transportowania. Pod wpływem emocji i bez specjalnej refleksji postanawia pozbyć się pianina. Natychmiast jednak, gdy tylko znajduje się kupiec, zmienia zdanie, ale potencjalny nabywca nie zamierza ustępować…

Jest „Ciężar pianina” powieścią, w której Chris Cander bardzo mocno zajmuje się znaczeniem sztuki i potrzebą otaczania się wartościowymi przedmiotami. Co ciekawe, mniej w tej historii liczą się dla odbiorców relacje międzyludzkie, a dużo bardziej – pomysły na stosunek do zabytkowego już przedmiotu. Autorka próbuje odejść od schematów powieściowych (mimo że w sposobie prowadzenia narracji sięga po ten najbardziej oczywisty po kursach kreatywnego pisania) i szuka sposobu, by na chwilę zapomnieć o codziennym zabieganiu.

Komentarze
Udostepnij
Tags: ,