Recenzje

Zmiana czasu

O spektaklu „7 minut” w reż. Adama Biernackiego z Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu na 39.WST pisze Agnieszka Supińska.

7 minut – to dużo czy mało? To, i wiele innych pytań, dotyczących postrzegania i rozumienia czasu, nasuwa się widzowi po spektaklu Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, który stołeczna publiczność miała szansę zobaczyć na deskach Teatru Dramatycznego w ramach Warszawskich Spotkań Teatralnych. Lekka opowieść o dwóch magazynierach, autorstwa hiszpańskiego dramaturga Davida Desoli, skłania do refleksji na temat sensu naszych wyborów, przyzwyczajeń i obaw.

Pan Bezan od dwudziestu dziewięciu lat jest kierownikiem magazynu w przedsiębiorstwie, zajmującym się produkcją masztów do jachtów. Jego zmiana codziennie wygląda tak samo. O 6:53, zaraz po założeniu roboczego kombinezonu, odbija kartę pracowniczą w maszynie (od dwudziestu dziewięciu lat zepsutej, która spieszy się o 7 minut) i siada przy telefonie, w oczekiwaniu na informację o kolejnej dostawie. Jego kompletnie pozbawiony zwrotów akcji dzień jest zaplanowany co do minuty.

W pierwszej scenie spektaklu do magazynu przychodzi nowy pomocnik – Fok. To on przejmie po panu Bezanie kierownictwo, kiedy ten za kilka dni przejdzie na emeryturę. Jego zjawienie się całkowicie odmienia dotychczas monotonne życie starszego pracownika. Już na samym początku widzimy dzielące ich różnice w nastawieniu i podejściu do świata.

Pan Bezan przekazanie stanowiska traktuje bardzo poważnie, metodycznie tłumacząc nowemu pracownikowi każde działanie, które powinno zostać zrealizowane podczas dyżuru. Pytania młodego chłopaka zbywa zdawkowym “Robimy to, co mamy robić”. Jest przekonany, że najmniejsze odchylenia mogą zaważyć na płynności pracy magazynu i drży na myśl o potencjalnej katastrofie. Osią świata pana Bezana jest telefon, który w każdej chwili może zadzwonić z wiadomością o nadchodzącym transporcie. Dostawy masztów są nieregularne, przez co rola, która stoi przed młodym pracownikiem jest kluczowa z punktu widzenia przedsiębiorstwa.

Fok z kolei jest przedstawicielem młodego pokolenia – w przeciwieństwie do swojego starszego kolegi, nie postrzega pracy w kategoriach sztywnych schematów, które trzeba realizować zgodnie z wcześniej ustalonymi regułami. Początkowo próbuje się dostosować do zasad, które przedstawia mu pan Bezan, jednak z minuty na minutę, nieobciążony przyzwyczajeniami, rozgląda się za rozwiązaniami, które mogłyby usprawnić pracę i nadać koloru bezowocnym godzinom, spędzanym codziennie w magazynie. Przez Foka przebija charyzma młodości – wchodzi do magazynu pewnie, niczego się nie obawia, wykonuje polecenia pana Bezana bez zająknięcia. Kiedy młody pracownik dowiaduje się, że w całym magazynie jest tylko jedno biurko i krzesło, a zatem podczas najbliższych dni będzie musiał spędzać całe zmiany na stojąco, już następnego dnia z własnej inicjatywy przynosi do pracy składane krzesełko turystyczne.  Kolejne działania, podejmowane przez młodego pracownika, z czasem przewracają życie pana Bezana o 180 stopni.

“7 minut” Desoli tylko potwierdza, że najpiękniejsze opowieści rozpoczynają się na kanwach prostych, uniwersalnych historii. Poznając postacie Foka i Bezana oraz budującą się między nimi relację, jesteśmy świadkami próby zetknięcia się przedstawicieli dwóch zupełnie różnych pokoleń. Czy bohaterowie mogą się od siebie czegoś nauczyć? Jak skończy się ich współpraca?

W grze aktorów dostrzec można niesamowitą pokorę, zarówno po stronie doświadczonego Macieja Grzybowskiego, jak i partnerującego mu debiutanta – Jakuba Łopatki, którzy na scenie okazali się fantastycznie współpracującym duetem. Grzybowski w swojej roli jest tak przekonywujący, że widząc omdlewającego ze stresu pana Bezana, po kolejnych wyczynach swojego młodszego kolegi, szczerze boimy się o jego zdrowie.

Spektakl kaliskiego teatru jest bezpretensjonalny, szczery i piękny w swojej prostocie, przez co widz błyskawicznie zaprzyjaźnia się z bohaterami i próbuje zrozumieć ich motywacje. Tytułowe “7 minut” to doskonały pretekst do rozmyślań na temat tego, ile zostało nam czasu.


Fot. Piotr St. Walendowski

Komentarze
Udostepnij
Tags: , , , ,